 |
|
 |
 |
 | |  |
Lask!s
Zwierzchność
Dołączył: 08 Kwi 2007 |
Posty: 148 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 20:06, 31 Lip 2007 |
|
 |
|
 |
 |
KWC się podpisuje w konkretnej intencji, choć oczywiście można w intencji wlasnego wyzwolenia, choć dla osoby która ma problemy z alkoholoem będzie to niesamowicie trudna walka - choćby ten rok abstynencji pod karą grzechu ciężkiego - może dać więcej szkody niż pożytku, jeżeli nie jest podparta silnym fundamentem wiary. Osobiście polecam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Pieka
Władze
Dołączył: 27 Sie 2006 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 17:13, 07 Wrz 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Dla mnie zrezygnowanie z picia czegokolwiek z procentami, to takze wybor :[przynajmniej teraz] alkohol czy Chrystus. kiedy pije pozbawiam sie mozliwosci złączenia z Nim w Komunii i dla mnie to jest argument. w tym momencie spowiadanie sie z tego nie jest zadnym rozwiazaniem skoro mam zamiar w nastepny piatek znowu sie napic.
alkohol jest dobry, ALE
''Wszystko ma swój czas,
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem''
[z ks. Koheleta 3 ]
na marginesie.
kiedy przysiegalam podczas I Komunii nie czułam słow ktore wypowiadalam, poprostu czytalam z kartki, dlatego nie wiem czy wymaganie od osmio latka podejmowania takiej decyzji [chocby w naszym wlasnym interesie] jest wporzadku [ nawet w dobrej wierze ].
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pieka dnia Pon 20:26, 10 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
Aniul@
Archanioł
Dołączył: 30 Sie 2006 |
Posty: 65 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: z księżyca |
|
 |
Wysłany: Pią 23:46, 07 Wrz 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Ja o tym, że składałam taką przysięgę podczas komunii dowiedziałam się mając 13 lat... Po prostu o tym zapomniałam, jak pewnie wiele innych osób.
Ale i tak od tego czasu alkololu wogóle nie piłam głównie z dwóch względów: po pierwsze, ze względu na prawo (to ludzkie), po drugie ze względów zdrowotnych. Ja po prostu alkoholu pic nie mogę, bo miałoby to fatalne skutki dla mojego zdrowia i nawet po skończeniu 18 lat będę musiała sobie solidnie ograniczac. Zresztą nigdy mnie do alkoholu specjalnie nie ciągnęło.
Zastanawiam się nad KWC. Wiem, że wstąpienie do krucjaty nie powinno odbywac się na zasadzie: "skoro i tak nie mogę, to wstąpię", a u mnie tak to właśnie wygląda. Ale z drugiej strony, jakieś ograniczenia by mi to jednak dawało. Pomyślę jeszcze...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 3 z 3
|
|
|
|  |