Forum Magis Gliwice :D Strona Główna


Magis Gliwice :D
Forum dla ludzi z Kopernika i nie tylko :D
Odpowiedz do tematu
lasek
Cherubin


Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
misiek
Władze


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: się biorą dzieci ?

byłęm przez te wakacje sporo w górach i uderzyła mnie pewna rzecz. remontuje się wiele schronisk i np schronisko na mizowej pod pilskiem wygląda jak mc donald :/ nie mówiąc juz o tym że nei ma tam rzadnego klimatu ani nic, jaki powinien panować w schroniskach
dla mnie bezsens!!

ciekawe czy ze schroniskiem na Markowych szczawinach to samo zrobią :p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lasek
Cherubin


Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Myśle że schroniska nie są ("powinien") od tworzenia klimatu, tylko mają służyć jako miejsce postoju turysty. To że remontują to bardzo dobrze (choć mogą ceny wzrosnąć). To jak wygląda takie schronisko to już indywidualna sprawa właścicieli (choć w przypadku np. parków narodowych to podejżewam że jakaś komisja ma wgląd w projekt budowli). Oczywiście fajnie by było żeby schronisko nie szpeciło gór, i aby panował w nim klimat, ale wg finkcjonalność i bezpieczeństwo jest najważniejsze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
misiek
Władze


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: się biorą dzieci ?

ale zatrzymywanie sie w mc donaldzie na noc to żadna przyjemność, o wiele lepiej wchodzi sie do dobrze odremontowanego starego schroniska niż np do betonowego bloku (dosłownie) pod Baranią. ja np wolałem nocą deptać do chatki studenckiej niż spać w macu Smile

( nie mówiąc juz o cenach )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lasek
Cherubin


Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Myślę jednak że nie grozi to większej ilości schronisk.Choć pewnie najdziwniejsza toaleta w polsce znajdująca się na "piątce" też kiedyś zostanie zastąpiona nowoczesnym kibelkiem na fotokomórke.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aniul@
Archanioł


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z księżyca

nowoczesnym kibelkiem na fotokomórkę? Shocked
lasek jak ty to sobie wyobrażasz? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lasek
Cherubin


Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

to już jest OT więc po moim poście już sza.
Tak jak na stacji jak jechaliśmy na lednice. Woda się sama spuszcza jak się odchodzi od niego (tzn tak było z pisuarami, ale to ta sama technologia). Ale nie wiem czy kojarzycie te toalety z piątki?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lask!s
Zwierzchność


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Przypuszczam, że większość nie wie wogóle co to ta "piątka" jest :] Co do kibli, to polecam wszystkim kibel przy Chacie pod Wagą (Chacie pod Rysami). Tam Misiek napewno doświadczysz klimatu wszelakiego Wink , notabene najwyżej położony kibel w Tatrach Razz Gdzieś była jeszcze po prostu ściana emaliowana, na która się sikało sikiem prostym, ale nie jestem pewien czy to w schronie było ;P
Co do schronu na Przysłopie pod Baranią - takie były czasy i tak się wtedy budowało, wystarczy, że zobaczysz sobie sporą część miast śląskich, np. Bytomia. Teraz jest inaczej. Wiesz czemu schron na Miziowej tak wygląda?? Bo poprzedni całkowicie spłonął na oczach właściciela (który zresztą sam ten pożar ku swej rozpaczy spowodował, bo bardzo o ten schron dbał i się opiekował, cóż wypadek) Dlatego wybudowano taki co nie spłonie, bezpieczny, bo powstaje w miejscu gdzie Straż Pożarna się pojawi ze sporym poślizgiem, zazwyczaj, gdy już po wszystkiemu. Wtedy nikt nie zginął. Cudem.
Co do kwestii prawnej - wszystkie elementy zagospodarowania przestrzennego na terenie Parków Narodowych czy Krajobrazowych muszą zostać zaakceptowane przez odpowiednie osoby. Załatwienie robót remontowych na Markowych, ba, rozbiórka starego i wzniesienie nowego, wg projektu graniczyła z cudem. Z kilku powodów. Przede wszystkim: Na teren BgPN musi wjeżdżać codziennie przez 1,5 roku (przewidywany czas budowy) ciężki sprzęt, stary schron był najstarszym w Beskidzie Żywieckim, jednym ze starszych w Polsce, kwestie finansowe, które w takim miejscu są niewyobrażalne.
Na pytanie, czy Markowe tez tak będą wyglądały odpowiem - tak, bo tak wyglądają schroniska w XXIw, nie tracąc górskiego charakteru.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
misiek
Władze


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: się biorą dzieci ?

jak markowe mają wyglądać to wiem:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aniul@
Archanioł


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z księżyca

"piątka"... hm, mi się to kojarzy z doliną pięciu stawów, ale nie wiem, czy dobrze myślę Embarassed Smile Niestety nigdy tam nie byłam, więc nie miałam okazji widzieć tych cudownych przedhistorycznych toalet Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lask!s
Zwierzchność


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Kojarzy Ci się jak najbardziej praidłowo i odwiedziny tego miejsca polecam, bo jest takie...hmm magiczne? Przynajmniej dla mnie. Niesamowicie usytuowane, niesamowicie przyjaźni ludzie. Najwyżej położony schron w Polskich Tatrach, a im wyżej tym piękniej widać gwiazdy - warto przyjechać sprawdzić. Pamiętam jak z bratem kiedyś mieliśmy glebę, a dokoła w pokojach francuscy skauci, napisaliśmy na toaletowym: "Vive la France" i umieściliśmy nad głowami:p Jak ludzie nas zabrali żebyśmy koniecznie wyszli na zewnątrz - wychodzimy, a tam taki blask od Księżyca i gwiazd, że głowa boli, staliśmy jak wryci z rozdziawionymi buźkami kilka minut;) Tam poznałem wiele wartościowych ludzi, z jednymi m.in. obecnie jeżdżę na wspin na skały, z innymi w Alpy i Tatry.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lasek
Cherubin


Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dylicja
Zwierzchność


Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze wsi Miechowice

Aaaj tak sobie siedzę i nic się nie dzieje, co tam, napisze sobie o GÓRECZKACH słów parę Smile Chociaz i tak coraz bardziej dostrzegam nonsens pisania o tym bo subiektywne odczucia ciężko się opisuje a tym bardziej osobiste i mocno prywatne wobec - jakby nie było - obcych Razz

Miałam taką zadziwiającą obserwację w tym sezonie. Kurcze nie wiem jak to opisać, ale to jest coś takiego, że jak się już człowiek wtarabani na jakąś górę, z większym czy mniejszym wysiłkiem to oczywiście przychodzi taki momencik satysfakcji. Przynajmniej ja tak mam. Niestety po górach nie chodzę jakoś dużo, a więc nie są to jakieś wielkie "szczyty" które zdobywam by mogła mnie rozpierać duma, no ale czasami gdzieś tam wejdę. I wtedy.... kurcze coś dziwnego się dzieje! Tzn po paru minutach, a czasem szybciej, zaczynam JUż tęsknić za następnym szczytem, już natychmiast to chwilowe "zaspokojenie" znika, już pojawia się głód następnej wędrówki. Często nawet zaczynam rozważać - hmmm, a jakby sie tu wchodziło w innych warunkach? Od innej strony? O innej porze roku? Samotnie? Z kimś innym? I zamiast się ucieszyć jakoś że jestem tu i teraz .... to czuję taki straszny GŁÓD!! Jak czasem łapie taki wilczy głód że jak sie zaraz czegoś nie zje to rozsadzi żołądek. To jest to uczucie. W tym roku na żadnym "szczycie" (jak to dumnie brzmi ;p) nie siedziałam dłużej niż 2 minuty... Dziwne...

Kurcze czy to jest normalne? Ktoś jeszcze czasem tak miewa? Albo ja jestem jakieś niedożywione dziecko.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lask!s
Zwierzchność


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Hmmm to zależy. Szczególnie od tego czy szczyt, na którym jestem jest szczytem pośrednim, czy kulminacją powiedzmy dnia, czy wyrypy. Wiadomo, że jak już człowiek idzie n-tą godzinę, to nie myśli o tym że jest na jakimś wierzchołku, skoro ma się jeszcze tyle do przejścia. Miałem tak w Niskich Tatrach w tym roku, kiedy to idąc 10h z garbem miałem nadzieję, że wreszcie za tą górką będzie utulnia (chatka) Dlatego szkoda czasem pożerać kilometry goniąc na nocleg, skoro tyle piękna dookoła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dylicja
Zwierzchność


Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze wsi Miechowice

Tej, albo mnie się zdaje, albo jakoś się monotonnie zrobiło na tym temacie w sensie - co tak mało osób się o górach wypowiada! No halo! Po górach nie chodzicie????? Już mi tu pisać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
góry
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 6 z 7  

  
  
 Odpowiedz do tematu