Plotka.

każdy ma w naturze plotkowanie tylko każdy plotkuje na różne tematy.

przepraszam ale wypowiem się jeszcze jako przypadek, jakim niewątpliwie jestem będąc w klasie z 30 dziewczynami. Naprawdę już nie raz traciłem wiare w wiarygodność słow kobiety, i ufność zachowaniu względem mnie. Facet jest dużo prostszą konstrukcją, i często gada się o czymś konkretnym, tzn ze nie jest stworzony do plotki, nawet wielokrotnie ma to gdzieś co się dzieje z kim innym. Kiedy zaczyna się plotkować to przyjmusie się czyjes zdanie na temat osoby co może skutkować szufladkowaniem. Sam też dowiedzialem się kilka informacji (od dziewczyny która się ze mną tym podzeliła - nie wiem czemu), z których wynika że ktoś miał do mnie o coś żal, czy był zły na mnie, albo wręcz krytykował mnie, a w kontaktach ze mną zachowywał się normalnie. Plotka jest źródłem nieszczerości, zepsucia konktaktów między ludzkich, nieufności itd. Nie zgodzę się z teorią że mała plotka nie zaszkodzi ! W obliczu dobra nie ma mniejszego zła i większego jest po prostu zło.

plotka może sprawić przykrość drugiej osobie.I dlatego może niektóre rzeczy trzeba zostawić dla siebie.Tak mi sie zdaje.

ja lubie plotkować ale to nie jest tak, że obgaduje wszystkich w szkole Razz

to są właśnie takie ploteczki przy herbacie ale one nie idą dalej tylko zostają między nami Smile

.

Ja osobiście nienawidzę plotkowania i niecierpię dziewczyn, które naokrągło plotkują o wszystkich. Choć czasami fajnie jest coś interesującego usłyszeć od kumpeli, ale nie rzadko w to wierze. Very Happy

no wlasnie... ale jak opowiesz jednej osobie o czyms to jest tylko zludzenie ze to zostanie miedzy Wami... to pojdzie dalej w swiat...

to działa na zasadzie, nie powiem nikomu tylko mojej przyjaciółce. Ta powie to samo i tak to idzie dalej.

dokładnie znam nawet takie przypadki.