Forum Magis Gliwice :D Strona Główna


Magis Gliwice :D
Forum dla ludzi z Kopernika i nie tylko :D
Odpowiedz do tematu
Piosenka zaangażowana
Angeld
Serafin


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gilead

Tak mnie wzięło na napisanie tego tematu po obejrzeniu teledysku do singla z nowej płyty Linkin Park http://www.youtube.com/watch?v=8sgycukafqQ. Co jak co, ale nigdy bym się nie spodziewał takiego rodzaju piosenki od Linkin Park. Kwestią otwartą zostaje, czy robią to, bo to jest dobrze widziane, czy faktycznie chcą coś pokazać. Jak to jest z naszą sceną muzyczną, co się stało z ambitnymi twórcami i ludźmi, którzy sobą coś pokazywali? Nastolatki zachwycają się piosenkami, które śpiewa Britney Spears, czy inna Paris Hilton a które osiągnęły dno już jakiś czas temu i właśnie się przebijają niżej Razz. Czy jesteśmy skazani na prawo popytu i totalną komercję?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Piosenka zaangażowana
Gosia
Władze


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Angeld napisał:
Nastolatki zachwycają się piosenkami, które śpiewa Britney Spears, czy inna Paris Hilton a które osiągnęły dno już jakiś czas temu i właśnie się przebijają niżej Razz.


ten fragment mnie zszokował - nie znam ANI JEDNEJ osoby, która pasuje do powyższego opisu ;]

uważam, że można znaleźć wartościowych twórców - wystarczy trochę poszukać Smile inna sprawa, że tutaj chyba można byłoby się kłócić, co jest wartościowe, a co nie. np SDM - pierwszymi płytami byłam oczarowana, a teraz wg mnie są duuuużo niżej... szukajcie a znajdziecie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bubu
Władze


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kuchni =)

Jakie dno to one niby osiągneły...??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Angeld
Serafin


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gilead

Dno w sensie moralnym i poziomu piosenek Wink. Właściwie to chodziło mi raczej o obraz, który kreują media, jeżeli trochę pooglądać sobie takie MTV czy inną VIVę to właśnie takie wrażenie się odnosi, że ludzie słuchają przede wszystkim jakiś kolesi, którzy wymachują rękami recytując jakiś tekst w otoczeniu prawie nagich kobiet, ewentualnie właśnie np. rzeczoną Britney. Zastanawia mnie po prostu, czy naprawdę większość ludzi słucha takich rzeczy i to ja (my) jesteśmy jacyś dziwny, czy w jakiś sposób opłaca im się kreowanie takich ludzi, mają jakiś w tym cel.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
czuśka.
Zwierzchność


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: centrum dowodzenia.

po prostu, MTV i Viva to kanały mające służyć rozrywce. piosenek z niekoniecznie mądrym tekstem i chwytliwą muzyką. cóż, ciężko relaksować się przy społeczno czy polityczno zaangażowanych tekstach- albo do nich tańczyć(no chyba że się nie rozumie tekstu Razz) ale patrząć po ludziach,to jak Gosia naprawdę niewiele znam osób, które słuchałoby Britney, czy innej Paris Razz osobną kwestią są osoby mało nastoletnie, które faktycznie mogą być zafascynowane takimi 'osobistościami' Razz ale cóż, każdy przechodzi taki okres, to mija- ja tez szalałam za Just 5 i Spice Girls Razz (i coś tam ze mnie wyrosło) Wink
// i nie muszę chyba nawet mówić, że teledysk jest nie do obejrzenia na moim zacnym komputerze ;D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bartek
Serafin


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mieszkania :=)

wiesz viva i MTV są właśnie rozrywkowe , powstało 4Fun TV które miało być właśnie przeciwieństwem tego całego piękna telewizyjnego i co ?? pokazuje niby nie komercyjne piosenki a ludzie uważają że to szmira ! sam mądry tekst w piosence to nie wszystko, bo jeżeli tak to niech się ktoś na wiersze przeżuci Very HappyVery Happy Piosenka to słowo muzyka głos i pomysł Very Happy wszytsko musi być kompatybilne Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Paolo
Zwierzchność


Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice/Kraków

"kompatybilne" - czuć, że Badur za kilka godzin ma maturę Very Happy

Piosenka zaangażowana? Najbardziej kojarzy mi się z poprzednim ustrojem, wtedy najczęściej chyba tego terminu używano, wspominając m.in. Jacka Kaczmarskiego, którego piosenki zresztą zostały ostatnio zaśpiewane przez Habakuka, więc w troszeczkę innej konwencji. Mi się akurat podoba, ale słyszałem bardzo różne zdania.

Dzisiaj, po ustrojowej transformacji, tego typu piosenek jest jakby mniej, aczkolwiek w jakimś stopniu są obecne. Interesująca dla mnie jest np. piosenka "V rozbiór Polski" zespołu Buldog, gdzie śpiewa Kazik Staszewski. Inna sprawa, że różnie to wygląda w innych państwach. Np. w Stanach Zjednoczonych takie utwory są na porządku dziennym, zwłaszcza w okresie kadencji obecnego prezydenta, którego nie boją się otwarcie krytykować takie muzyczne autorytety jak Bob Dylan czy Bruce Springsteen. Choć oczywiście w tym przypadku trzeba wziąć pod uwagę amerykańskie rozumienie wolności, np. słowa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piosenka zaangażowana
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu