Powstanie 44'

Widzę sondę na Onecie i wypowiedzi ludzi, którzy nie wiedzą nawet o czym mówią (komentarze do wypowiedzi pana Bartoszewskiego) i zastanawiam się jak to się stało, że ktoś pisze, że "mogli poczekać pół roku"!! Na co? Niewolę radziecką? Podają różne cyfry, straty, a z drugiej strony brakuje chwili refleksji nad celem i działaniem powstańców. Ktoś mówi "po co walczyli, skoro nie mieli szans", jakby nie miał pojęcia (zapewne nie miał) o politycznym i militarnym tle Powstania. Minęło sześćdziesiąt lat od tego wydarzenia, które zapisało się krwawo w pamięci Polaków, co o nim wiecie? Jakie jest Wasze zdanie na jego temat?

A propos Powstania Warszawskiego polecam Muzeum Powstania Warszawskiego - jest to muzeum, które podobało mi się najbardziej ze wszystkich, w których kiedykolwiek byłam... Można sobie utrwalić to, czego się tam dowie - do zebrania podczas zwiedzania cały kalendarz powstania i różne inne rzeczy. Taka mała reklama, ale naprawdę warto Wink

O samym powstaniu pamiętam niewiele faktów, co prawda w wyżej wymienionym muzeum dowiedziałam się o nim dużo, ale już zdążyłam zapomnieć. Lekcja historii - też pobieżnie, wiadomo, to trwało dość długo i w ciągu jednej lekcji nie wejdzie się w tamtą sytuację do końca, przynajmniej ja nie potrafię.
Ale co do tego, że "mogli poczekać pół roku"... Może i mogli, ale z jakiegoś powodu nie zaczekali. Może i moje myślenie nie jest zgodne z ich, ale nie wierzę, żeby ktoś żyjący w kraju znajdującym się pod okupacją chciał czekać na wyzwolenie, wg mnie chciałoby się wolności OD ZARAZ. I moim zdaniem tamtym Ludziom, którzy w powstaniu (i w ogóle przez całe lata) walczyli o Polskę - chwała i cześć... Nie każdy miałby w sobie tyle odwagi, tyle poświęcenia, żeby umieć poświęcić swoje życie za Ojczyznę.

Powstanie Warszawskie było tragedią... tak jak tragicznymi postaciami było całe pokolenie "kolumbów" walczących w Powstaniu... Jednak nie muszę wcale specjalnie wczuwać się w rolę powstańców, żeby ich zrozumieć. Znaleźli się w sytuacji bez wyjścia-możliwe(i zbliżało się wielkimi krokami) było przejście z jednej niewoli do drugiej. Powstańcy wyszli z założenia, że lepiej zrobić cokolwiek, niż stać z założonymi rękoma i biernie czekać. Szkoda, że tak sporo tematów historycznych jest omawiana w szkołach pobieżnie-bez omówienia szczegółów.